Jednodniowe siedzenie w leśnym ośrodku w Kącikach 11.09.

Zapraszamy na siedzenie z medytacją w stylu zen w sobotę 11 września w leśnym ośrodku BWZ Kannon w Kącikach koło Osiecka.

Zapisy: sangha.kannon@gmail.com
Koszt: dobrowolna darowizna do skarbonki w ośrodku
Ważne informacje: Staramy się zachowywać milczenie podczas tego siedzenia. Rozmawiamy tylko wtedy, gdy to konieczne. Jeśli zapisze się odpowiednia ilość osób, posiłki będziemy spożywać w stylu orioki (rytuał spożywania posiłków z trzech misek). Może być zimno, więc upewnij się, że masz odpowiednie ubrania –  ośrodek znajduje się w lesie. Mogą się przydać buty, które łatwo się wkłada i zdejmuje typu klapki czy crocsy.
Na prośbę jednej z osób uczestniczących, to siedzenie będzie otwarte wyłącznie dla osób zaszczepionych.

Kilka podstawowych zasad: Jeśli chcesz opuścić jakąś rundę zazen, uzgodnij to z Ino. Do łazienki wychodź w czasie medytacji chodzonej. Wejdź z powrotem do zendo tuż przed rozpoczęciem kolejnej rundy zazen. Jeśli czujesz się zagubiona/y w formie, obserwuj innych i nie martw się, że jeszcze nie wszystko wiesz. W czasie przerw możesz odpoczywać w domku, pod wiatą lub chodzić na spacery po okolicy.

Plan dnia:

8.10 zazen (medytacja siedząca)
8.45 kinhin (medytacja w chodzeniu)
8.55 zazen
9.25 okesa ghata, śpiewy
9.50 – 11.10 samu, czyli praca (ew. instrukcja orioki i przygotowanie misek)
11.40 zazen (11:33 bonsho)
12.10 kinhin
12.20 zazen
12.50 kinhin
13.00 zazen
13.30 śpiewy
około 13 40 obiad, odpoczynek, spacer
15.10 zazen (15:03 bonsho)
15.40 kinhin
15.50 zazen
16.20 kinhin
16.30 zazen
17.00 Cztery Ślubowania, zakończenie, zdjęcie

„To jest świat Buddy. Zaprasza wszystko. Wszystko przyjmuje. Dlatego, że za złudzeniem jest Budda. To jest w tym wszystkim wspaniałe. Za twoimi złudzeniami, za twoim lękiem. Za tym, co w tobie negatywne i pozytywne, jest Budda. Ale musisz to zbadać. Dotrzeć do tego miejsca. W ten sposób nie ma dodatkowego zamglenia. Nie ma mgły. Umysł jest życiem i umieraniem. Przychodzenie i odchodzenie. Niczym innym niż życiem i umieraniem, przychodzeniem i odchodzeniem.”
Roshi Jakusho Kwong